Córka księżniczki Anny razem z australijskim projektantem Johnem Calleija zaprojektowała pierścionki, kolczyki i naszyjniki o nazwie Coronet Suite i Saddle Suite. Wszystkie z nich nawiązują do ukochanego sportu Zary czyli jeździectwa. Pierścionki w kształcie siodła, dodatkowo ręcznie wykonane z platyny, białego lub żółtego złota i diamenty - to mogła wymyślić tylko ona! :) Ceny z tej wyjątkowej kolekcji zaczynają się od 5 000 funtów.
www.calleija.com.au |
www.calleija.com.au |
Pierwszy raz Zara z Johnem spotkała się w Australii w 2013 roku podczas wyścigów konnych. ,,Od pierwszego spotkania z Johnem poczułam natychmiastowe połączenie co do wzorów Calleija, które fantastycznie się nosi. Rozmawialiśmy wtedy o stworzeniu czegoś razem i jak wielkie może to być, a dodatkowo chcieliśmy dobrze zaprezentować nasze osobowości, dlatego aktywnie wybieraliśmy kamienie szlachetne aż po ich wykończenie".
Więcej biżuterii znajdziecie na oficjalnej stronie CALLEIJA. Co sądzicie o kolekcji Zary?
Ciekawe, dlaczego Zara posługuje się tu panieńskim nazwiskiem...
OdpowiedzUsuńDobre pytanie. Zara w poprzednich kontraktach reklamowych również używała nazwiska Philips i myślę, że to tylko dlatego aby ludzie ją kojarzyli z rodziną królewską. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie.
Usuńładna biżuteria, ale nie na mają kieszeń ;)
OdpowiedzUsuńNa moją też nie ;)
Usuń