Urocze momenty w Rodzinie Królewskiej - cz.I.



Dzisiaj zapraszam Was na nowy cykl notek pt. ,,urocze momenty" w których będę publikować zdjęcia lub gify, uchwycone przez dziennikarzy czy zwykłych ludzi. Wiem, że seria śmiesznych sytuacji bardzo Wam przypadła do gustu, a ponieważ mam jeszcze kilka takich ,,perełek" to postanowiłam zrobić nowy cykl :)




Kampania Heads Together. 




William prosi dziewczynkę o podejście i pyta o jej imię.


 Hop sa sa - teraz księżniczka Charlotte w roli głównej :)




Ach te kłopoty z włosami:



Książę Harry zapatrzony w żonę:



 
Księżna Cambridge karmiąca małą owieczkę:


 Hello :)


Harry nie odda bucików, które dostał dla swojego dziecka :)


Księżna Meghan poznaje wesołą Emily:



Księżna odpowiada na komplement podczas wizyty w Warszawie. Nie jestem pewna czy któraś z ,,naszych" blogerek królewskich (Patrycja? Marta?) to powiedziała? Wybaczcie, ale nie jestem pewna :)


Miłego dnia!

9 komentarzy

  1. I od razu dzień staje się lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "uroczy" post :)
    Mam pytanie: czy otrzymała Pani już wszystkie odpowiedzi na wysłane życzenia świąteczne do członków brytyjskiej rodziny królewskiej ? Pozdrawiam serdecznie, Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otrzymałam :) Jedynie nie dostałam odpowiedzi od księżniczki Eugenie i Jacka Brooksbank, ale nie widziałam żeby odsyłali komukolwiek za życzenia świąteczne.
      Odpowiedź od królowej przyszła w zeszłym tygodniu, ale bez jakiegokolwiek podpisu lady in waiting (sama pusta wiadomość), co nie zdarzało się w poprzednich latach :O Widziałam na Twitterze, że inni również dostali takie same, więc wnioskuję, że chyba przerasta ich ta ogromna ilość listów.
      Pani wysłała jakieś listy/kartki i czeka na odpowiedzi? ;)

      Usuń
  3. Super post :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Charlotte-moja miłość:)I Kate zarumieniająca się z powodu komplementu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fntastyczne! Aż trudno wybrać najlepszy, ale chyba rozmaślony Harry i hopsająca Charlotte ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To byłam ja :D/ Patrycja

    OdpowiedzUsuń