www.instagram.com/sussexroyal |
Książę i księżna Sussex od poniedziałku przebywają w południowej Afryce w której spędzą łącznie 10 dni podczas swojego Royal Tour. Dzisiaj para książęca postanowiła wziąć synka na spotkanie z arcybiskupem Desmond Tutu w Kapsztadzie, dzięki czemu mamy okazję ponownie go zobaczyć! :)
Embed from Getty Images
Archie był w bardzo dobrym humorze, ponieważ dość żywo reagował na wszystkich wokół i wydawał się być zainteresowany kamerami i aparatami dziennikarzy, którzy oczywiście uczestniczyli w spotkaniu pary. Arcybiskup wraz z córką, Thandeką Tutu-Gxashe byli szczerze zadowoleni ze spotkania z małym Archie'm, Meghan i Harry'm, którzy zgodnie stwierdzili, że starają się robić wszystko aby choć trochę pomóc.
Arcybiskup prowadzi fundację (Desmond & Leah Tutu Legacy Foundation), która przyczynia się do rozwoju młodzieży, ułatwia dyskusje na temat sprawiedliwości społecznej i wspólnych ludzkich celów, a także udostępnia lekcje arcybiskupa Tutu nowym pokoleniom.
Embed from Getty Images
Embed from Getty Images
Poniżej polecam zobaczyć krótki film ze spotkania z arcybiskupem wraz z Archie'm:
Wiem, że długo mnie tu nie było, ale w życiu prywatnym tak mi się ,,poukładało", że musiałam zrobić sobie od bloga przerwę. Szczerze powiem, że wyszło mi to na dobre, bo po malutku będę wracać do pisania postów jakie sama lubię czytać, czyli tzw. posty tematyczne. Mam do Was prośbę: proszę napiszcie w komentarzach co najbardziej chcielibyście przeczytać? O czym mam pisać? Mam i miałam swoje pomysły na posty, ale stwierdziłam, że trzeba je mocno zaktualizować i posłuchać Waszych próśb :-)
Szczerze przyznam, że trochę inaczej wyobrażałam sobie pierwsze oficjalne wyjście Archie'go, raczej spodziewałam się, że będzie podobne do pierwszego wyjścia George'a. Choć z drugiej strony, patrząc na program podróży, tak naprawdę trudno znaleźć tam jakiekolwiek wyjście "odpowiednie" na debiut dziecka...
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, jak dobrze znowu go widzieć! Niesamowite, jak urósł i jaki jest uroczy! A od Meg i Harry'ego wprost bije duma i radość. I pomyśleć, że jeszcze parę lat temu zastanawialiśmy się, kiedy będziemy mogli zobaczyć takie zdjęcia...
Przy pierwszym Royal Tour George'a było ewidentnie zaplanowane wcześniej spotkanie z rodzicami innych dzieci aby mogli wziąć tam małego księcia. Tutaj nie ma takich spotkań, bo wizyty dotyczą zupełnie innych rodzajów organizacji, fundacji itp. Ważne, że w ogóle mieliśmy okazję go zobaczyć 😊
Usuńpoza tym George był starszy niż Archie i był w stanie sam się poruszać i wejśc w interakcje z innymi dziećmi. Archie jest dużo młodszy
Usuńmyślę, że to było odpowiednie; gdyby nie pokazali się z synem znów spadłby na nich hejt, że po co go w ogóle brali; tymczasem kalendarz Meg był tak układany, by miała przerwy na karmienie Archiego