Jak co roku w czerwcu, Rodzina Królewska świętuje Trooping the Colour czyli oficjalne obchody urodzin Królowej. Z tej okazji w Londynie spotykają się członkowie BRK aby razem uczestniczyć w pięknej paradzie wojska na Horse Guards Parade. Cała parada zaczyna swój marsz od Pałacu Buckingham, następnie The Mall (słynna czerwona droga) aż do Placu Defilad, gdzie można podziwiać jednostki wojskowe, 200 koni i pięknie grającą orkiestrę. Za nimi w karocach jadą najbliżsi członkowie rodziny królowej, a na końcu monarchini.
Embed from Getty Images
Embed from Getty Images
W karocach po kolei jechali: Księżna Kornwalii, księżna Cambridge oraz książę i księżna Sussex. W następnej: hrabia i hrabina Wessex z dziećmi (Lady Louise i vicehraba James), a w ostatniej: książę Kentu, księżniczka Beatrice oraz księżniczka Eugenie i jej mąż Jack Brooksbank, dla którego była to pierwsza okazja do uczestnictwa w obchodach urodzin.
W tym roku królowa Elżbieta II jechała w karocy zupełnie sama, na dodatek prawdopodobnie z powodu pogody (zagrożenie deszczu i silny wiatr) karoca była całkiem oszklona, co na pewno utrudniało przybyłym ludziom lepiej ją zobaczyć (w ubiegłych latach jechała w odsłoniętej zupełnie). Przed nią na koniach jechali książę Karol, książę Andrzej, książę William i księżniczka Anna.
Embed from Getty Images
Embed from Getty Images
Po trwającym godzinnym pokazie wojska na Horse Guards Parade, członkowie Rodziny Królewskiej wrócili karocami do Pałacu Buckingham, gdzie przygotowywali się do wyjścia na balkon aby zobaczyć pokaz lotniczy Królewskich Sił Powietrznych. Jest to zawsze wspaniała okazja do zobaczenia wszystkich członków Rodziny Królewskiej. Po raz pierwszy uczestniczył w tym także książę Louis, który oczarował swoją obecnością kamery BBC, ponieważ 3/4 transmisji z balkonu pokazywała głównie jego kiedy z ogromnym entuzjazmem machał do tłumów :)
Embed from Getty Images
Embed from Getty Images
Embed from Getty Images
Na koniec ulubione gify z księciem Louisem w roli głównej:
Niestety w tym roku nie mogłam być obecna na uroczystości, ponieważ jestem już na stałe w Polsce, ale myślę (a nawet jestem pewna!), że kiedyś jeszcze się tam pojawię żeby znowu machać do Rodziny Królewskiej i stać wzdłuż The Mall i podziwiać paradę wojska :-)
Jak pojawi się całe nagranie z parady to post zostanie zaktualizowany.
Louis - po prostu król. Roztapia serca swoim entuzjazmem, determinacją i radością.William i Catherine mają z niego cudowną pociechę.
OdpowiedzUsuńWszystkie panie wypadły bardzo ładnie, w swoim stylu, tworząc barwny kolaż - beżowy, cytrynowy, granatowy, szmaragdowy i fioletowy. Zawsze mnie ciekawiło czy wcześniej to jakoś uzgadniają.
Nie wiem czy tak jest, ale też się kiedyś nad tym zastanawiałam i myślę, że to bardzo prawdopodobne, że jakieś tam informacje o stylizacjach, kolorach między sobą wymieniaja żeby nie było wpadki z tą samą kreacją. Poza tym kojarzę z mediów informacje, że Pałac informuje w jakim kolorze będzie Królowa na jakimś wydarzeniu aby uniknąć właśnie powtórzeń. Czy tak jest rzeczywiście to nie wiem, ale póki co jakoś się to sprawdza :)
UsuńAgnieszko, też masz takie wrażenie, że Królowa faworyzuje Karola, Andrzeja i Annę, a Edwarda nie kocha? Edward jest tylko hrabią, a Andrzej księciem Yorku.
OdpowiedzUsuńNie mam takiego wrażenia i nigdy nie miałam. Wydaje mi się, że tytuł hrabiego ma po konsultacji z królową przed ślubem z Sophie. Oboje zdecydowali także, że ich dzieci nie będą mieć tytułów, dlatego mam takie wnioski. Poza tym (a przede wszystkim) wiadomo oficjalnie, że książę Edward po śmierci księcia Filipa otrzyma jego tytuł- księcia Edynburga :)
UsuńNie podoba mi sie kapelusz Megan ale ogolnie fajnie ze stawili sie w komplecie ..Ciekawe czy plotki ze K&W zamierzaja miec kolejne dziecko sa prawdziwe...
OdpowiedzUsuńWszystko jest możliwe. Ja biorę jednak pod uwagę fakt, że trójka dzieci to chyba już ok, a księżna co raz młodsza już nie jest i nie bedzie:)
UsuńEdward po śmierci ojca odziedziczy jego tytuł
OdpowiedzUsuńLouis absolutnie skradł całe show, jest przesłodki. Wciąż nie mogę się napatrzeć na filmiki z nim :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o stylizacje, zdecydowanie wygrywa Kate, zakochałam się w jej stylizacji od pierwszego wrażenia!