Kochani!
Z przyczyn niezaleznych ode mnie, notki pojawia sie dopiero prawdopodobnie po weekendzie. Juz drugi tydzien nie mam stalego dostepu do Internetu (jedynie czasem przez telefon) dlatego nie moge nic dla Was napisac, a musze to zrobic na komputerze zeby to mialo ,,rece i nogi" :(
Jest mi z tym zle, ale nie moge nic zrobic, bo musze nadal czekac na zainstalowanie Internetu z powodu mojej przeprowadzki do nowego miejsca.
Prosze o zrozumienie i wybaczenie, poniewaz nie mieszkam w Polsce i tutaj ludziom sie chyba nigdzie z niczym nie spieszy :/ Mozecie sobie tylko wyobrazic moja zlosc i irytacje tym wszystkim...
Agnieszka.
Kate i William gratulują Olimpijczykom
3 miesiące temu
Spokojnie poczeamy ☺. A jesli mozna wiedziec w jakim kdaju mieszkasz i jak ci sie tam podoba?
OdpowiedzUsuńMieszkam w Anglii. Wiele rzeczy takich jak np. dwa krany (z zimna i goraca woda osobno) i podejscie ludzi jak chocby czekanie 2tyg na zalozenie Internetu gdy nikt nie przychodzi i firma nie wie czemu jest dla mnie mega wkurzajace..sa plusy i minusy jak wszedzie ;) Z praca i utrzymaniem sie samemu jest o wiele latwiej :)
UsuńAnglia - więc jesteś bliżej źródła informacji ...
UsuńAle nie mieszkam juz w Londynie, wiec mam dalej do informacji i mozliwosci spotkania kogokolwiek :(
UsuńNie przejmuj się i czekaj cierpliwie. My też poczekamy.;)
OdpowiedzUsuń