 |
| www.twitter.com/KensingtonRoyal |
W krótkim wywiadzie fotograf zdradził, że poproszono go zrobienie zdjęć zaledwie miesiąc przed ślubem! Na dodatek dowiedział się, że na wykonanie 6 zdjęć będzie miał tylko 25 minut. Krótko po telefonie postanowił spotkać się z Harry'm i Meghan aby omówić wspólne pomysły dotyczące sesji. Pokazał im kilka zdjęć z poprzednich królewskich ślubów, które wg niego wyglądają na sztywne i uporządkowane. Razem z księciem i księżną zdecydowali, że chcą aby zdjęcia były naturalne, luźniejsze i bardziej autentyczne.
W trakcie sesji spacerowali wspólnie po ogrodzie Windsoru i właśnie pod sam koniec Alexi poprosił ich aby usiedli na schodach. Zmęczeni, choć bardzo szczęśliwi wspólnie żartowali i to właśnie wtedy powstało czarno-białe zdjęcie, które z resztą jest moim ulubionym :)
Lubomirski wspomina także o zdjęciu z Rodziną Królewską, na które miał bardzo mało czasu. Chciał aby było ono rodzinne, a nie wyglądało jak drużyna sportowa czy wojsko, dlatego też niektórzy stali, a inni siedzieli. Dzieci siedziały na podłodze lub u kogoś na kolanach (jak np. Charlotte u księżnej Cambridge).
Jak udało mu się zrobić bez problemu zdjęcia z dziećmi? Alexi wiedział, że w Anglii popularne są cukierki Smarties. W trakcie sesji zapytał: ,,Kto lubi Smarties?". W odpowiedzi otrzymał szerokie uśmiechy oraz ręce podnoszone do góry (nie tylko przez dzieci).
Jak udało mu się zrobić bez problemu zdjęcia z dziećmi? Alexi wiedział, że w Anglii popularne są cukierki Smarties. W trakcie sesji zapytał: ,,Kto lubi Smarties?". W odpowiedzi otrzymał szerokie uśmiechy oraz ręce podnoszone do góry (nie tylko przez dzieci).
Lubomirski wspomniał także, że podczas sesji zaręczynowej nie czuł żadnej presji, ponieważ nikt nie wiedział, że to on wykona zdjęcia. W przypadku sesji ślubnej było odwrotnie, bo wiedzieli wszyscy, ale otrzymał bardzo dużo pozytywnych wiadomości.
Fragment innego wywiadu, przetłumaczonego na język polski znajdziecie na wp.pl TUTAJ.
Nie dziwię mu się, że podczas sesji zaręczynowej był mniej spięty. Po 1. chyba miał więcej czasu na zrobienie zdjęć, a po 2. nikt nie wiedział, że to właśnie on zrobi zdjęcia :) Teraz w sumie też raczej nie było wiadomo, ale sporo osób stawiało, że Meghan i Harry ponownie postawią na Lubomirskiego :)
OdpowiedzUsuńFacet ma ogromny talent, zdjęcia są fantastyczne :)
Też bym się stresowała wiedząc że cały świat będzie oceniał moją pracę ciekawe czy kiedyś zobaczymy pozostałe 6 zdjęć
OdpowiedzUsuńMoże na rocznicę ich ślubu? Kto wie :)
UsuńAle cudownie,że będzie więcej zdjęć! Czekam z niecierpliwością
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia ma w posiadaniu Rodzina Królewska. Opublikowali tylko 3, więc następnych pewnie nie ujrzymy, chyba, że z własnej woli je udostępnią. Być może zobaczymy je ,,przypadkiem" podczas nagrania przemówienia np. królowej lub księcia Karola jeśli będą mieli je na swoich biurkach, stolikach itp. :)
UsuńWłaśnie się zastanawiam,jakie są pozostałe trzy zdjęcia-może samo z rodzicami, z przyjaciółmi:)
OdpowiedzUsuń