Ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle - moje wrażenia z Windsoru.

www.dailymail.co.uk

Na miejscu w Windsorze byliśmy po godzinie 8. Po przejściu wielu ulic, którymi kierowała Policja dotarliśmy do Long Walk, gdzie postanowiliśmy przejść na drugą stronę i postarać się znaleźć wolne miejsce koło barierki. Niestety nie było to realne, gdyż wiele ludzi siedziało na krzesełkach i kocach zajmując sobie o wiele wcześniej miejsce. Mimo to postanowiłam szukać dalej i tym sposobem znalazłam miejsce koło ekranu, gdzie miałam szansę zobaczyć całą ceremonię od początku do (prawie) samego końca :)
W między czasie dowiedziałam się jakie tytuły otrzymał ksiażę Harry! Królowa nadała mu tytuł księcia Sussex, hrabiego Dumbarton i barona Kilkeel. 


By Agnieszka
Tak wszyscy sobie siedzieli :) / By Agnieszka
By Agnieszka

Kiedy pokazywano wejście zaproszonych gości (George Clooney, Beckhamowie, James Blunt, hrabia Spencer z żoną czy rodzina Middletonów itd.) tłum ludzi reagował entuzjastycznie. Ja czekałam najbardziej na pojawienie się Rodziny Królewskiej, dlatego kiedy zaczęli pojawiać się koło kaplicy, to szybko oceniałam z Zuzą stroje każdej z pań. 

Hrabia i Hrabina Wessex z dziećmi oraz księżniczka Anna z mężem: 

Embed from Getty Images

Zara i Mike Tindall, za nimi książę i księżna Gloucester:

Embed from Getty Images
 
Peter i Autumn Phillips:
 
Embed from Getty Images

Księżna i książę Michael z Kentu: 

Embed from Getty Images

Książę i księżna Kentu: 

Embed from Getty Images
 
Książę Kentu i księżniczka Alexandra: 

Embed from Getty Images
 
Księżna Yorku:
 
Embed from Getty Images
 
Książę Yorku z córkami: księżniczką Beatrice i księżniczką Eugenie.  
 
Embed from Getty Images
 
Serena (hrabina Snowdon) z mężem David'em Armstrong-Jones (synem księżniczki Małgorzaty) oraz z dziećmi: córką Margaritą Armstrong-Jones i synem Charles'em Armstrong-Jones: 
 
Embed from Getty Images
 
Embed from Getty Images

Lady Sarah Chatto (córka księżniczki Małgorzaty - siostry królowej) wraz z mężem Danielem i dwoma synami:
  Embed from Getty Images
 
  Księżna Cambridge, która przyjechała z druhenkami i paziami, w tym z księżniczką Charlotte i księciem George'm:
 
Embed from Getty Images

Książę Karol i księżna Camilla: 

Embed from Getty Images
 
  Mama Panny Młodej - Doria Ragland:
 
Embed from Getty Images
 
  Królowa Elżbieta II i książę Filip:
 
Embed from Getty Images
 
Embed from Getty Images

Na ,,wejściu" Harry'ego i Williama tłum oszalał, więc nie muszę nawet mówić co się działo, kiedy pokazano Meghan z mamą w samochodzie. Po chwili zorientowaliśmy się, że będzie koło nas przejeżdżać, ale jechali tak szybko, że tylko ,,mignęło" nam przed oczami. 

By Agnieszka

Embed from Getty Images


Bardzo byłam ciekawa jaką sukienkę będzie miała na sobie Meghan i ,,obstawiałam", że będzie z długim welonem oraz pasująca do jej figury. Jak się okazało miałam dużo racji, bo welon miał 5 metrów długości, a sukienka zaprojektowana przez Clare Waight Keller (Givenchy) była gładka, dopasowana i bardzo skromna jak na królewski ślub. Księżna Sussex ubrała także diamentową tiarę ,,Queen Mary" (pożyczoną z kolekcji Królowej) oraz kolczyki i bransoletkę Cartiera.
 
Embed from Getty Images
 
Embed from Getty Images

Embed from Getty Images
 
Embed from Getty Images
 
Wejście Meghan do Kaplicy wszyscy oglądali ze wzruszeniem. Piękna muzyka, śpiew i wzrok Harry'ego w kierunku przyszłej żony było czymś, czego nie spotyka się często na królewskich ślubach. Najbardziej podobał mi się moment, w którym książę Karol szedł z Meghan oraz słowa księcia Harry'ego do niej, w których powiedział, że wygląda cudownie i jest szczęściarzem. Jeśli dobrze się przyjrzycie na nagraniach to łatwo zauważyć, że Catherine i William bacznie obserwowali swoje dzieci idące w kierunku ołtarza, a potem w bok Kaplicy zamiast patrzeć w tym czasie na Parę Młodą ;)

www.twitter.com

Kiedy Harry i Meghan składali przysięgę, tłum przed Kaplicą jak i w całym Windsorze klaskał i krzyczał z radości co i nam szybko się udzieliło. Właściwie w każdym ważniejszym momencie tak było. Najciekawiej zrobiło się wtedy, kiedy zaproszony przez parę ksiądz z USA zaczął swoje kazanie. Jego przekaz i styl w jakim to mówił wraz z gestykulacją rozbawiła nas bardzo. Patrząc na reakcje członków Rodziny Królewskiej było nam jeszcze bardziej wesoło. Ich miny, szok oraz powstrzymywanie się od śmiechu było bardzo zabawne :)
Jedyne o czym wtedy pomyślałam, to o reakcji królowej, która na pewno nie była szczęśliwa z przebiegu tej Mszy oraz w jaki sposób została zorganizowana. Monarchini lubi kiedy wszystko jest wg tradycji, poważnie i bez ,,dziwnych" pomysłów tak jak było w przypadku ślubu Williama z Catherine. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, że Meghan chciała dołączyć także ,,swoje" elementy ślubu jak np. występ chóru śpiewającego ,,Stand by Me".

Embed from Getty Images
 
Embed from Getty Images

Embed from Getty Images
 
Embed from Getty Images

Po zakończeniu ceremonii para książęca udała się w kierunku wyjścia, gdzie na schodach się pocałowali. Tutaj machali im członkowie Rodziny Królewskiej, a Para Młoda wsiadła do karocy. Dalszych momentów już nie oglądałam, ponieważ chciałam zająć sobie w miarę dobre miejsce blisko barierki aby móc lepiej zobaczyć kiedy będą przejeżdżać Long Walk, gdzie stałam. Na szczęście udało nam się znaleźć dobre miejsce, gdzie w miarę swobodnie wszystko widziałam. Po okrzykach tłumu mogłam się zorientować, że nadjeżdżają, gdzie nakręciłam film. Po raz kolejny stwierdzam, że na żywo wyglądają o wiele lepiej i ładniej niż w TV czy na zdjęciach :)
 
By Agnieszka
By Agnieszka
By Agnieszka
  
Po powrocie do Zamku para wzięła udział w bankiecie wydanym przez królową dla 600 gości. Wieczorem przed godziną 20:00 książę i księżna Sussex udali się na przyjęcie zorganizowane przez księcia Karola we Frogmore House dla najbliższej rodziny i przyjaciół. Meghan miała na sobie sukienkę projektu Stelli McCartney. Na przyjęciu były toasty (jeden wygłosiła także księżna), pyszne jedzenie, wesoła zabawa, a wieczorem nawet pokaz sztucznych ogni! Myślę, że ten dzień był naprawdę wyjątkowy dla Meghan i Harry'ego.

www.dailymail.co.uk
www.dailymail.co.uk

Kiedy zaczęliśmy się zbierać aby opuścić Windsor było naprawdę ciężko. Tłumy były tak ogromne, że zajęło nam to ponad 2 godziny, z czego 1 godzina to było samo czekanie w kolejce na pociąg! Mimo to było warto, bo nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze będę mieć w życiu okazję zobaczyć królewski ślub, będąc na miejscu.
Nie chciałam Wam tu zdawać relacji krok po kroku, bo zrobiły to świetnie dziewczyny z innych blogów, pisząc wczoraj wszystko na bieżąco. Poza tym post byłby jeszcze dłuższy, a tego nie chciałam. Teraz czekamy na oficjalne zdjęcia ze ślubu, a ja będę wysyłać gratulacje dla H&M! :) 


Poniżej mój krótki filmik:

 
A jak Wam podobała się uroczystość? :)

15 komentarzy

  1. Agnieszko, a mogę zapytać Cię, w jaki sposób interpretujesz zachowanie członków BRK podczas ślubu? Generalnie miałam wrażenie, że najmniej są zainteresowani tym, co dzieje się przed ołtarzem, cały czas odwracali wzrok w inną stronę. Dziwnie to wyglądało. Czy tylko mnie tak to raziło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak: podczas przysięgi widać było za nimi tylko księcia Karola, księżną Camillę, księżną Catherine i księcia Yorku. Tylko jedno ujęcie pokazywało resztę członków BRK i wtedy większość z nich patrzyła się w ich stronę. Co ciekawe Catherine ani raz nie spojrzała w stronę M&H podczas przysięgi, bo cały czas patrzyła w książeczkę... To już nie wyglądało dobrze moim zdaniem.
      Podczas reszty ceremonii raz patrzyli, a raz nie, co chyba jest normalne.

      Usuń
    2. Zgadzam się co do Kate, to wyglądało tak, jakby za wszelką cenę nie chciała spojrzeć w stronę H&M - tak jakby celowo ich ignorowała? Może to tylko moje przypuszczenia. Cały czas zapominam, że BRK nie jest zwyczajną rodziną, gdzie podczas ceremonii w kościele mamy i babcie łkają w chusteczki. Ale może trochę więcej okazywania uczuć by im nie zaszkodziło?

      A mina Królowej podczas kazania - bezcenna:)

      Usuń
  2. Jeżeli stroili fochy-to nieładnie i tylko żle o nich świadczy.Kate jest pochłonięta "roieniem kariery" w krlewskiej rodzinie;tylko to jest jej dążeniem..Miiędzy pierwszym a drugim dzieckiem-głośno yło o jej intrygach i zagrywkach,by królowa abdykując-na tronie postawiła jej Williama,nie Karola.Kate z Camillą się niienawidzą..Teraz zdaje się,zrezygnowała z tego i poświęciła się rodzeniu następnych dzieci..Dla mnie najważniejszym jest,by ten chłopak,do którego po urodzeniu-własny ojciec nie potrafił ukryć niechęci("..przecież on jest rudy!..")-by ten chłopak,bardzo wrażliwy,uczuciowy,chyba najnormalniejszy z tej rodziny-by on był szczęśliwy!Jeśli ta rodzina stroi fochy-na Megan-to tylko dowód na to,jak jest CHORA! I to chorobą-spuścizną-wieków!Ceremonia-niosła niespodzianki,ale Megan jest z innej kultury;z innego kontynentu i o innych tradycjach.Może to i dobrze,że w taki sposób-odświeży geny tej rodziny.Najważniejsze,by Harry był przy niej szczęśliwy.Megan wyglądała pięknie;jej suknia to wyrafinowana elegancja!Fryzura-krokiem ku naturalności!Tych rzeczy-U NAS-jeszcze miłośnicy sukni "bezowych" ,tony tynku i silikonu-ze sztucznymi włosami-tych atrybutów naturalności,jakie zaprezentowała Europejczykom-Amerykanka-u nas nie potrafią docenić!Młodej parze-życzę szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, skąd takie bzdurne informacje? Kate nie robi żadnej "kariery", po prostu powiększa rodzinę z Williamem i wychodzi na te spotkanie, na które jest zapraszana jako patron (i nie tylko). O żadnych intrygach i zagrywkach nie było ani słowa, żadnych artykułów, programów, nawet brukowce niczego takiego nie sugerowały, a one podłapują każdą sensację. Kate i Camila wielokrotnie udowodniły, że mają całkiem dobre relacje, nigdy nie było żadnego udawania czy niezręczności, gdy przyszło im razem występować publicznie (a takie rzeczy widać, mimo że ludzie starają się je mocno ukryć).
      Rodzina "stroi fochy" bo wejście kogoś takiego jak Meghan do tradycyjnej rodziny królewskiej jest nietuzinkowe. BRK ma swoje obyczaje i tradycje od wieków, jeśli nie podobają się one komuś lub uważa je za przestarzałe, to nie rozumie idei monarchii, po prostu ;). A dodatkowo - nie da się ukryć, że Harry i Meghan nie znają się zbyt dobrze (nieco ponad rok i w większości byli na dwóch różnych kontynentach w tym czasie), więc tak pospieszny ślub na pewno nie był w smak BRK, bo przecież młodzi się za dobrze nawet nie znają!

      Usuń
  3. Twoje wrażenie znacznie wzbogaciły relację ze ślubu- dziękuję :)
    Biedna królowa,to chyba ona musi najbardziej ochłonąć po przeżyciach ślubnych, niekoniecznie pozytywnych:)Kaznodzieja trochę przesadził-ok,to mogło być żywiołowe kazanie,ale w pewnym momencie zrobiła się trochę tego karykatura.Wybrażam sobie,że i u nas w takiej sytuacji miotający kapłan po ołtarzu wzbudziłyby śmiechy i spojrzenia.To jednak był królewski ślub,a królowa ceni powagę i opanowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała relacja zazdroszczę obecności w Windsorze i gratuluję że udało się zobaczyć parę książęca z tak bliska 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy Meghan ,,dygnęła" przed Królową, jak szła do ołtarza? Nie wiem czy mi to umknęło czy tego nie było. Wiem, że Kate zapomniała o tym i nadrobiła dopiero jak mieli wychodzić z kaplicy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, dygnela tylko po podpisaniu dokumentow kiedy szla w strone wyjscia z Kaplicy z Harry'm.
      Agnieszka

      Usuń
  6. To kazanie było nie na miejscu zdecydowanie, co do rodziny królewskiej wszyscy zachowywali się dziwnie ale czy to powód do tego by mówić że są nienormalni bo nie być może nie lubią Meghan, nie wiadomo jak jest, ale czyż by się wszyscy uwzięli? Już sporo problemów z nią było, jest w niej coś takiego sztucznego, zwłaszcza w uśmiechu. Za to jej mama wyglądała przepięknie, z klasą, bardzo mi się podobał jej strój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, że jest w niej coś sztucznego. Oczywiście cieszę się, że Harry jest szczęśliwy, ale Meghan nie jest łatwo rozszyfrować i mam wrażenie, że to co jej brat napisał o tym że Meghan "chce być drugą Dianą" ma w sobie coś z prawdy. No ale zobaczymy w przyszłości jak związek się potoczy.

      Usuń
    2. Przyrodni brat Meghan nie ma z nią kontaktu, więc mógł pisać o niej co chciał. Tak naprawdę nie wiemy kiedy ostatnio Ci ludzie ze sobą w ogóle przebywali i rozmawiali. Nie bronię nikogo, bo jak to się mówi ,,kij ma zawsze dwa końce", ale jeśli to prawda to i tak się przekonamy w przyszłości. Z drugiej strony Harry chyba nie jest aż tak ślepy ;)

      Usuń
  7. Agnieszko, piękny post. Ale tak się zastanawiam czemu nie napisałaś nic o rodzinie księżniczki Małgorzaty? W końcu zaproszeni byli wszyscy z jej potomków. A dwóch z czterech jej wnuków złożyło parze młodej życzenia na instagramie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam znaleźć tylko ich na zdjęciach, bo ,,gdzieś tam z tyłu" ich widziałam, także wiem, że byli na ślubie :) Jak znajdę jakieś lepsze zdjęcia to wrzucę do posta.

      Usuń
  8. Mogli odwalać takie cyrki, bo Meghan to nic w porówaniu z Williamem i Kate :D A suknia dopasoana? Wręcz przeciwnie. Mi się nie spodobało to, że ubrała się identycznie jak Księżniczka Angela z Liechtensteinu (pierwsza czarnoskóra panna młoda w rodzinie królewskiej), po prostu zero pomysłu na siebie...

    OdpowiedzUsuń