www.dailymail.co.uk |
Księżna Cambridge miała dzisiaj 3 oficjalne spotkania w dzielnicy Kensington. Pierwszym z nich była wizyta w organizacji Family Friends, która zajmuje się udzielaniem pomocy ubogim rodzinom.
www.zimbio.com |
www.zimbio.com |
Następnie otworzyła oficjalnie Kensington Aldridge Academy, gdzie została przywitana przez tłumy dzieci machające flagami Wielkiej Brytanii.
Księżna zobaczyła taneczny spektakl przygotowany przez 7 uczniów szkoły, a także pojawiła się na jednej lekcji grupy czytania.
Odsłoniła pamiątkową tablicę i jak zawsze przy wyjściu została obdarowana bukietami kwiatów :)
www.zimbio.com |
www.zimbio.com |
Ostatnią wizytą było Kensington Leisure Centre - sportowy obiekt, który został wybudowany na miejscu dawnego basenu, w którym książę William i Harry byli uczeni pływania kiedy chodzili do pobliskiej szkoły Wetherby.
Księżna rozmawiała z dziećmi i pracownikami centrum, a w prezencie dla George'a otrzymała od nich dmuchaną kaczkę do pływania :)
www.dailymail.co.uk |
Księżna zdradziła, że podczas wizyty dziecko kopało ją w brzuchu i że obydwoje z Williamem nie znają jego płci - ma to być niespodzianka :)
* * * * *
www.dailymail.co.uk |
Elżbieta II wraz z mężem została wczoraj zauważona w Kościele Św. Marii Magdaleny w Sandringham. Ze względu na kolor płaszcza i bardzo dużą czapkę została nazwana Królową Śniegu! :)
Początkowo Królowa miała uczestniczyć we Mszy Św. w Hillington, ale ze względu na niebezpieczeństwo ponownego zerwania się kawałku tynku z budynku zostało to odwołane.
a mi wydaje mi się, że znają płeć dziecka, tylko tak jak w przypadku George'a nie chcą powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak ;) Mam cicha nadzieje, ze bedzie to dziewczynka ;)
UsuńTeż tak myślę. W dzisiejszych czasach naprawdę nie sposób nie znać płci dziecka.;) Kate wygląda kwitnąco.
UsuńZ kolei Elżbieta jest ubrana jak na 30 stopniowy mróz.;)
Coś dziwnego, że wzięła się do roboty.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że na tych fotkach z fundacji pomagającej ubogim same panie - pewnie takie, które tam rządzą, a biednych ludzi jakoś nie widać.