The Queen's Young Leader / Bankiet w Apsley House.

www.zimbio.com

Dzisiaj w Pałacu Buckingham odbyło się przyjęcie dla zwycięzców programu The Queen's Young Leader. Program ten jest dla osób w wieku 18-29 lat, którzy dzięki swojej inicjatywie, pomysłom i pracy zmienili swoje życie. Nagrodą jest tygodniowy pobyt w Wielkiej Brytanii, spotkanie z Królową na gali oraz uczestnictwo w warsztatach.
Z tej okazji książę William i książę Harry nagrali kilka dni wcześniej wiadomość dla zwycięzców:



W uroczystości uczestniczyła dzisiaj także księżniczka Beatrice.
Wczoraj Elżbieta II wraz z mężem była obecna na finale Al Habtoor Royal Windsor w klubie Guards Polo w Surrey.

www.twitter.com
www.zimbio.com

Dzień wcześniej odbyły się ostatnie wyścigi konne w Royal Ascot podczas których monarchini wręczyła zwycięzcom puchary.

 * * * * *

www.zimbio.com

Wczoraj książę Karol i księżna Camilla na zaproszenie księcia i księżnej Wellington uczestniczyli w bankiecie z okazji 200 rocznicy bitwy o Waterloo w Apsley House w Londynie. Księżna miała na sobie Boucheron tiara, diamentowy naszyjnik oraz sukienkę projektu Anny Valentine.

15 komentarzy

  1. Camilla uważam trochę przesadziła z tą tiarą... wygląda jakby co najmniej Królową była...

    William wiecznie skrzywiony i z tym zmarszczonym czołem.

    OdpowiedzUsuń
  2. dziwne, że Beatrice jeszcze na wakacje nie pojechała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha teraz na wakacjach w Londynie jest Eugenia więc może Beatrcie dotrzymuje jej towarzystwa :D
      Ale spoko jeszcze zdąży wyjechać ;)

      P.S. Tylko, że ja Kate uważam za takiego samego nieroba jak Beatrice ;) To dlatego, że nigdy nie pracowała na poważnie, bo co to za praca w rodzinnej firmie czy u znajomych rodziców? Niby skończyła historię sztuki a nic z tym wykształceniem nie zrobiła.

      Usuń
    2. Malo osob po studiach pracuje w zawodzie ;)

      Usuń
    3. W tym akurat tak - jeśli chodzi o PL, bo to raczej mało popularny kierunek i ludzie niezbyt dużo zarabiają, ale w WB myślę są w tym zakresie większe perspektywy. Tyle muzeów, galerii, zbiory bardziej imponujące często niż w PL więc nie wierze, że nic by nie znalazła. Niestety uważam, że nie zrobiła nic co mogłoby pokazać, że "nie czeka" na oświadczyny i takie życie jak teraz.

      Usuń
    4. Zresztą jakby nie patrzeć żadnej pracy nie miała, nawet tej w zawodzie.

      Usuń
    5. Poniekąd obecną pracą Kate jest pełnienie funkcji reprezentacyjnych i innych. Dziwię się tylko, dlaczego Królowa nie wysyła Williama i Kate w jakieś wizyty zagraniczne, np. do Danii, Szwecji, Belgii...

      Usuń
    6. Poniekąd - dobrze powiedziane, bo póki co to ona ma tak mało wyjść, że w zestawieniu rocznym plasuje się bardzo daleko. I co z tego, że nie jest żoną pierwszego następcy? - w mojej ocenie powinna mieć więcej wyjść, udzielać się a ona siedzi w domu. Sorry, ale do tej pory niczym się nie wykazała, w nic praktycznie nie jest zaangażowana, a co z tego, ze nagrywa jakieś głupie wiadomości z okazji dni hospicjów? - bez sensu, zresztą jej osoba nie wzbudza zaufania np mojego i jest mało przekonująca. Gdyby ona się bardziej angażowała w to, to jeszcze, ale tak to dla mnie nic nie robi.

      Usuń
  3. Agnieszko, wysłałam Ci maila :)

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.dw.com/pl/ekspert-kr%C3%B3lowa-el%C5%BCbieta-nigdy-nie-abdykuje-wywiad/a-18536193

    OdpowiedzUsuń
  5. http://vumag.pl/newsy/tommy-hilfiger-chce-by-twarza-jego-marki-zostala-pippa-middleton/nhehhw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuje tej marce, bo nie kupię nic co ona zareklamuje... jest brzydka i wygląda staro, do tego ubrać się nie potrafi.

      Usuń
  6. Ostatnio trafiłam na komentarz na pomponik.pl co o tym myślicie?

    "Ona być może jest normalną, miłą kobietą, ale szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego ludzie tak się ekscytują tym, w co ona się ubiera.To nie jest jakaś Angela Merkel albo Margaret Thatcher. Wszystko , co robi Kate nie ma jakiegoś większego znaczenia dla świata.Już tym bardziej nie ma znaczenia , czy założy kapelusz w niebieskim kolorze, czy zielonym.Bardziej imponowała mi Diana.Oczywiście o Dianie można powiedzieć to czy tamto, ale nie można jej odmówić ogromnego zaangażowania w prace charytatywne.Pracowała znacznie ciężej dla ludzi niż Kate i też była matką 2 dzieci i na dodatek nie miała dobrego, kochającego męża i nie mogła liczyć na jego wsparcie.Kate mogłaby trochę bardziej wykorzystać swoją pozycję i popularność na dobre cele. Oczywiście ma teraz 2 małych dzieci, ale jeszcze zanim została matką, to też nie była jakoś bardzo zaangażowana.Przecież jako księżna nie ma właściwie nic innego do roboty oprócz publicznego pokazywania się i udzielania w celach charytatywnych. Nie chcę, by ludzie pomyśleli, że jestem złośliwa, ale tak szczerze się zastanawiam, bo jeśli mamy uwielbiać i podziwiać księżną, to ja bym chciała wiedzieć za co? Za to, że się ładnie ubiera i ma tytuł? Jest tylu ludzi, którzy dla świata robią znacznie więcej niż Kate, ale media tak o nich nie piszą i się nimi nie zachwycają tylko dlatego, że nie mają tytułu królewskiego?"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BRK w Polsce jest znana właściwie wszystkim, stąd u nas największe tą rodziną zainteresowanie. Diana budziła zachwyt, więc nic dziwnego, że wszyscy patrzą teraz na żonę Williama.
      Zgodzę się, że Diana robiła więcej, ale to była inna osoba. Myślę, że Kate zacznie się więcej angażować jak dzieci podrosną :)

      Usuń
    2. Ja się zgadzam całkowicie z cytowanym komentarzem.
      Kate przed urodzeniem dzieci niczym specjalnie się nie zajęła... za to jak się patrzy na inne księżne to przed urodzeniem pierwszych dzieci miały po kilka patronatów, działały charytatywnie, pozakładały fundacje, Mathilde zrobiła doktorat, działa w swojej dziedzinie podobnie jak Maxima od lat, a co robi Kate??? Nic. Chyba, że urządza kolejny dom i robi zakupy w centrum handlowym a i tak wygląda gorzej niż Sophie. Dziec podrosną to też pewnie nie będzie mieć czasu... zresztą nie widzę jej w żadnej działalności, nie budzi zaufania, jest takim trochę pionkiem moim zdaniem. Rozumiem, że nie jest teraz jak Camilla, czyli nie jest żoną bezpośredniego następcy, ale w ogóle nie wykorzystuje swojego potencjału, tego co mogłaby zrobić już teraz będąc tak rozpoznawalną, będąc w pewnym sensie "marką" (choć nie wiem dlaczego!). Nie wiem na co ona czeka. Jest młoda (choć ubiera się jak 40-latka) a siedzi w domu. Ma opiekunki (na pewno nie jest to tylko Maria), rodziców, którzy pomagają, gospodynię więc powinna mieć czas na siebie i pracę... uważam, że ludzie się nie zachwycają, bo jest żoną następcy i pochodzi z ludu i odpowiada im jej ubiór, ale nic poza tym. Dla mnie tylko ten zachwyt jest na wyrost: bo co z tego, że z ludu jak ma nadzianych rodziców, nigdy nie pracowała a inne księżne owszem i nie pochodzą z bogatych rodzin tylko ze skromnych czyt. Letizia, Mary, Sofia (Szwecja), dodam Daniela, męża Victorii. Nawet Chris się kwalifikuje - mąż Madeleine, bo sam pracuje na siebie i rodzinę. Tutaj tego nie ma.

      Usuń