Marina Mowatt - czarna owca Brytyjskiej Rodziny Królewskiej?



2 lutego 1990 roku w Richmond Park w hrabstwie Surrey Marina poślubiła Paula Mowatta. Ubrana w czarną sukienkę i czerwone bolerko pokazała po raz kolejny swoją ,,nieposłuszną" naturę aby dokuczyć rodzicom...
26 maja urodziła córkę Zenousk'ę, a 3 lata później (4 czerwca 1993 roku) syna Christiana. Miłość Mariny i Paula długo nie trwała. Córka księżniczki Alexandry niejednokrotnie skarżyła się na przemoc ze strony męża. Para rozwiodła się w 1997 roku.

www.hellomagazine.com
Marina z dziećmi / www.pinterest.com

Po rozwodzie Marina miała kłopoty finansowe, ponieważ nie miała stałych dochodów. Od razu pomogli jej rodzice, ale po pewnym czasie i tych pieniędzy zabrakło. Przez pewien czas Marina korzystała nawet z państwowych zasiłków jako samotna matka. Została za to szybko skrytykowana, ponieważ jak osoba pochodząca z rodziny królewskiej może pobierać zasiłki od państwa?

Marina i księżniczka Alexandra / www.gettyimages.co.uk

Przez wiele lat Marina była wykluczona przez rodzinę, nie zapraszano jej na żadne uroczystości rodzinne i państwowe. Po śmierci ojca w 2004 roku pogodziła się z matką, uzyskując również akceptację ze strony reszty rodziny królewskiej. Oznaką tego było pojawienie się Mariny z dziećmi na balkonie pałacu Buckingham podczas święta Trooping the Colour w 2005 roku. Obecnie Marina angażuje się w działalność brytyjskiego Czerwonego Krzyża, biorąc udział w akcjach charytatywnych.

* Pomysłodawcą tej notki jest mój czytelnik - Kamil :)

11 komentarzy

  1. Hej a ja mam takie pytanie... w koncu marina jest tak daleko w koljece do tronu brytyjskiego i nie blisko z glownia linia rodziny krolewskiej. I czy w zwiazku z tym przecietny brytyjczyk wie kto to w ogole jest marina?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mogą ją kojarzyć dzięki jej ,,wybrykom z przeszłości" ;)

      Usuń
  2. Cieszę się,że mogłem jakoś pomóc ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze się zastanawiałam dlaczego tacy ludzie muszą wywoływać wokół swojej osoby takie skandale, a tym bardziej kiedy jest się członkiem rk i wiadomo, że wszystko odbije się na całej rodzinie, a nie tylko jej 'części'. do dzisiaj myślałam, że to księżniczka Małgorzata była czarną owcą w rodzinie, ale ten 'tytuł' jak najbardziej zależy się Marinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tacy ludzie szukają poklasku czy zainteresowania. Być może kompensują sobie w ten sposób brak uwagi ze strony rodziców czy innych krewnych. Będąc choć przez chwilę w centrum uwagi czują się tak jak ich dalsi, ważniejsi krewni... Lub po prostu mają takie same uwarunkowania genetyczne jak zwyczajni ludzie i też popełniają błędy...

      Usuń
    2. Osobiście myślę, że w ten sposób odreagowują też wszelkie problemy rodzinne np. samotność, chłód i brak uczuć ze strony rodziców (BRK się w tym specjalizuje), gorszą pozycję wśród rodzeństwa, dużą presję itp. Oczywiście nie oni jedyni są w takiej sytuacji, jednak ewentualnymi wybrykami zwykłych ludzi nie interesują się media i paparazzi. Jeśli przeciętny Kowalski w trudnych chwilach życia się upije, zrobi sobie głupie fotki, powie coś głupiego, to - o ile nie złamie prawa - raczej nic mu z tego tytułu nie zagrozi, a po czasie nikt nie będzie tego nawet pamiętał. Royalsom natomiast palnięcie głupoty czy kompromitujące fotografie będą wypominane przez wiele, wiele lat.

      Wiem, że wasze komentarze mają ładnych parę lat, ale dopiero teraz natknęłam się na nie pod bardzo ciekawym postem Agnieszki o Marinie Mowatt.

      Usuń
  4. Wygląda na to że każda rodzina kròlewską ma lub miała swoją "czarną owcę". Brytyjska Marinę,Hiszpańska Cristinę, Holenderska Bernharda, Norweska Ariego, Duńska Henriego itd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej a wiadomo co z harrym? Zyje w ogole czy chowa siegdzies w jakiejs wsi? ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. NOWA PROPOZYCJA w zakładce:P

    OdpowiedzUsuń